Zakrzepica USG DopplerZakrzepica jest podstępną chorobą, która – zbagatelizowana i nieleczona – może doprowadzić nawet do śmierci. Dlatego w momencie pojawienia się niepokojących objawów, koniecznością jest zdiagnozowanie schorzenia oraz podjęcie stosownego leczenia. W diagnozie pomoże USG Doppler. Wrocław jest jednym z miast, w którym można wykonać takie badanie.

Zgodnie ze statystykami, na żylną chorobę zakrzepowo-zatorową zapada ok. 1,5 mln ludzi z 25 krajów Unii Europejskiej. Natomiast z powodu zatoru tętnicy płucnej umiera ok. 500 tys. osób – czyli więcej niż suma zgonów wywołana rakiem prostaty, piersi, zakażeniem wirusem HIV oraz wypadkami drogowymi. Stąd wysuwa się tylko jeden wniosek: diagnostyka zakrzepicy jest zaniedbana.

Skąd się bierze zakrzepica?

Zakrzepica jest chorobą, która powstaje na skutek tworzenia się skrzeplin. Do ich powstawania dochodzi między innymi w przypadku:

  • zaburzeń przepływu krwi pojawiających się na skutek unieruchomienia pacjenta po operacji,
  • uszkodzeń naczyń krwionośnych przez kroplówkę, cewnik, zastrzyki,
  • nadmiernej krzepliwości spowodowanej zmianami w składzie krwi (np. w przebiegu choroby nowotworowej, stosowania antykoncepcji, w przypadku trombofilii).

Jeżeli u pacjenta wystąpią co najmniej 2 z 3 warunków tzw. triady Virchowa, wówczas istnieje duże prawdopodobieństwo powstawania zakrzepów.

Zakrzepica może rozwijać się bezobjawowo

Zakrzepicę bardzo często określa się mianem „cichego zabójcy”. Szacuje się, że nawet w połowie przypadków rozwija się, nie dając żadnych wyraźnych objawów, natomiast śmierć może powodować w ciągu zaledwie kilku minut. Dochodzi do tego wówczas, gdy część skrzepliny oderwie się od ściany żyły i wraz z krwią dostanie się do prawego przedsionka serca, stamtąd do prawej komory i tętnicy płucnej. W efekcie dochodzi do zatkania tej ostatniej, co objawia się wstrząsem lub nagłym zatrzymaniem oddychania i krążenia.

Do grupy ryzyka, jeśli chodzi o zakrzepicę zaliczyć można:

  • wiek powyżej 60 lat (czasami jednak zakrzepica atakuje osoby dużo młodsze),
  • płeć – częściej dotyczy kobiet niż mężczyzn,
  • długotrwałe unieruchomienie po operacjach, urazach (najczęściej ortopedycznych i ginekologicznych),
  • otyłość,
  • stosowanie terapii hormonalnej,
  • żylaki,
  • niewydolność serca.

Ponadto większe prawdopodobieństwo wystąpienia choroby dotyczy osób z wrodzoną lub nabytą trombofilią.

W przypadku zakrzepicy najgorsze jest to, że objawy – jeśli w ogóle się pojawią – mogą sugerować inne choroby, np. obrzęk limfatyczny, zakrzepowe zapalenie żył powierzchniowych, niewydolności prawej komory serca. Podobne objawy mogą towarzyszyć złamaniu czy zwichnięciu kości. Warto jednak szczególną uwagę zwrócić na takie symptomy jak:

  • zaczerwienienie skóry,
  • obrzęk uda lub łydki,
  • wyczuwalne zgrubienia,
  • różnica w obwodzie nóg większa niż 3 cm,
  • ból łydki przy zginaniu stopy,
  • obrzęk nogi z widocznym napięciem skóry.

Zakrzepica może powodować zator płucny. Do jego najczęstszych objawów zaliczyć można spoczynkową i wysiłkową duszność o charakterze napadowym. Często pojawia się ból w różnych miejscach klatki piersiowej. Wśród rzadko występujących symptomów wymienić należy m.in. gorączka, przyspieszone bicie serca, migotanie przedsionków. Jeśli u pacjenta pojawią się omdlenia, niestety rokowania nie są pomyślne.

Najważniejsza diagnostyka

Jako że zakrzepica może nie dawać żadnych objawów, istotną rolę odgrywa diagnostyka. W przypadku, gdy pacjent znajduje się w grupie ryzyka, koniecznością jest regularne poddawanie się badaniom. W ocenie stanu żył głębokich pomoże USG Doppler. Wrocław jest jednym z wielu miast, w którym takie badanie można wykonać.

Jego istotą jest sprawdzenie stanu żył i tętnic, co pozwala określić ryzyko powstawania zakrzepicy. W trakcie wykonywania badania diagnozie podlega różnica w częstotliwości powracających fal. Lekarz wykonujący USG Doppler jest w stanie wychwycić różnice i na tej podstawie stwierdzić nieprawidłowości w przepływie krwi.

Jeśli badanie USG Doppler wskaże podejrzenie zakrzepicy, wówczas koniecznością jest natychmiastowa reakcja. Najczęściej zaleca się podanie leków powodujących „rozpuszczenie” zakrzepów. Dzięki temu udaje się uniknąć najgorszego, czyli oderwania skrzepliny od ściany naczyń żylnych i przedostania się do tętnicy płucnej.